Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Dlaczego warto przystąpić do struktur intergrupy?


Wspólnota Anonimowych Alkoholików to coś więcej niż jedna grupa.

Dobrowolne zrzeszenie kilku grup, na ogół działających w sąsiedztwie to intergrupa.
Oczywiście każda grupa nazywająca siebie grupą AA może działać poza strukturami całej Wspólnoty. Bo kto jej tego zabroni?
Tylko że taka izolacja może doprowadzić do błędnych interpretacji programu Wspólnoty, a zwłaszcza błędów w rozumieniu i realizacji 12-tu Tradycji AA.
Grupie jest łatwiej się rozwijać i łatwiej przestrzegać zasad całej Wspólnoty, jeśli ma poprzez swoich przedstawicieli bieżący, regularny kontakt z intergrupą, regionem, służbą krajową AA.

Intergrupa niesie posłanie AA sposobami przekraczającymi możliwości pojedynczych grup, organizuje kolportaż literatury, dociera do więzień, szpitali, aptek, współpracuje z lecznictwem przeciwalkoholowym itp.

Jak przekonać grupę, że warto?
Poddać taki pomysł grupie pod głosowanie.
Niech sumienie grupy w głosowaniu rozstrzygnie, czy chce ona działać w strukturach Wspólnoty, czy w oderwaniu od tych struktur.

Wiadomo że przeszkodą są pieniądze, tzn. oddanie ich (60-20-10-10)

Czyją własnością są pieniądze po wrzuceniu ich do kapelusza??
grupy ?? skarbnika może ?? czy też zarządzającego grupą??

To są pieniądze wspólnoty AA i AA wspaniałomyślnie pozwala grupie zostawić sobie 60 % tej kasy a resztę sugeruje przeznaczyć: 20 na intergrupę, 10 na region i 10 na służby krajowe. Te pieniądze nie są przejadane, drukuje się za nie literaturę, utrzymuje w każdym regionie punkt info- kontaktowy itp
Bywa że grupa nie uczestniczy w strukturach a potem robi wielki raban bo nie została ujęta w ogólnopolskim czy lokalnym spisie grup, nie docierają do niej informacje z "centrali". (rzecznik grupy coś ważnego przespał?)

Wypowiedzi typu:
- dlaczego ktoś za moje pieniądze ma sobie jeździć na spotkania?
- przystąpmy do intergrupy ale nie dawajmy naszych pieniędzy
- co będą nam narzucać jak mamy działać
świadczą o bojaźni przed prawidłowym działaniem wspólnoty (zamknąć się jak ślimak w skorupie)
Sami sobie, tylko dla siebie to czysty egoizm i to są objawy nie trzeźwiejącego alkoholika.

Rockefeller powiedział kiedyś że pieniądze zepsują AA i miał racje.
Chcemy być trzeźwymi(czy abstynentami?) ale nie zgadzamy się na niesienie posłania bo..pieniądze nam przeszkadzają.
Wszystko opieramy o kase.

a dużo by o tym można

Z ulotki wydanej przez BSK:
" kiedy wrzucasz pieniądze do kapelusza wspierasz swoją grupę AA i AA na całym świecie. Swym wsparciem przyczyniasz się do tego, że:
- możemy korzystać z profesjonalnie wydanej literatury AA
-AA mogą się spotykać i opłacać wykorzystywane lokale
- działają telefony kontaktowe
-więźniowie otrzymują literaturę AA
-możemy organizować spotkania z profesjonalistami i sympatykami AA
-służba jest dostępna dla każdego AA
-twój głos jest słyszalny na całym świecie poprzez uczestnictwo naszych delegatów w spotkaniach międzynarodowych"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz