Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Czy i jak wykorzystuje krytykę?

" Bardzo dziękuję za twój list z uwagami krytycznymi. Jestem przekonany, że gdyby nie wypowiedzi surowych krytyków, to postęp w AA zachodziłby dużo wolniej. Jeśli o mnie chodzi, nauczyłem się wysoko sobie cenić ludzi, którzy poddawali mnie krytyce – czy to rozsądnej i uzasadnionej czy wręcz przeciwnie. I jedni i drudzy często powstrzymywali mnie od dokonania rzeczy znacznie gorszych niż te, które faktycznie zrobiłem. Ci „niemądrzy” nauczyli mnie, mam nadzieję, odrobinę cierpliwości. Ci „mądrzy” zaś zawsze wykonywali dobrą robotę dla całego AA – mnie samemu udzielając też przy tym cennej lekcji.„Jak to widzi Bill” str 326

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Spikerki w Rzeszowie

12 Krok programu Anonimowych Alkoholików mówi "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."  Dlatego:

2.01.2014 o godzinie 17:15 w Rzeszowie na grupie Orion przy ul.Siemieńskiego 17 odbędzie się miting spikerski. Spikerami będą Marzena i Waldek z Londynu a tematem będzie sponsorowanie.
Mityng jest otwarty dla każdego zainteresowanego.

Anonimowi alkoholicy wkraczają w dojrzałość

„Przestałem prawić kazania. Wiedziałem, że potrzebuję tego alkoholika w równym stopniu, co on mnie."

 - Czy zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli nie niosę posłania, to ubożeje moje trzeźwienie? Czy uważam, ze dopiero przekazanie swojego doświadczenia nadaje sens i głębię mojej trzeźwości?

  - Czy jestem wdzięczny nowicjuszowi, za to że wybrał mnie na przewodnika? Jeśli tak to jak się objawia moja wdzięczność?

Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Religia dla mas

„Są tacy, którzy przewidują, że AA może całkiem dobrze stać się siłą wiodącą w duchowym przebudzeniu na całym świecie. (…) nasza społeczność będzie rozsądnie trwała przy jej jedynym celu: niesieniu posłania alkoholikowi, który wciąż jeszcze cierpi. Dajmy odpór dumnemu założeniu, - czytamy w książce "Anonimowi Alkoholicy wkraczają w dojrzałość" - że skoro Bóg umożliwił nam sukces w jednej dziedzinie, naszym przeznaczeniem jest stać się pośrednikami łaski dla każdego. "

 Dopiero co minęły święta najwiekszej religii świata dlatego ciśnie mi sie teraz pytanie:
  - Czy jestem w stanie pokornie przekazać dobrą nowinę cierpiącemu alkoholikowi dotyczącą tylko powrotu do zdrowia z choroby alkoholowej, bez nawracania go na jedynie słuszną religię, którą sam/a wyznaję?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Bóg, tak ale czyj?

Bez skrępowania podkreśl duchową stronę tego procesu. Jeśli twój rozmówca jest agnostykiem lub ateistą, koniecznie połóż nacisk na to, że NIE MUSI SIĘ ZGADZAĆ Z TWOJĄ KONCEPCJĄ BOGA.

 - Jesteśmy częścią większej całości, za nami szczególny czas. Jak mogę zareagować, jeśli na mityngu, na który za moją zachętą przyszedł cierpiący alkoholik, niegotowy do udziału w religijnych praktykach i dostaje do ręki opłatki lub musi się zmierzyć z opowieściami o udziale w mszach, pasterkach itp.?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Jestem cząstką

Pomimo wspaniałego powiększenia się wspólnoty pod względem wielkości i zasięgu pozostaje ona w swej istocie prosta i osobowa. Każdego dnia w każdej części świata, zdrowienie rozpoczyna się, kiedy jeden alkoholik rozmawia z innym dzieląc się doświadczeniem, siłą i nadzieją.

 - Czy zdaję sobie sprawę, że jestem cząstką większej całości i co to dla mnie znaczy?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Alkoholicy, Bóg i poczta

Jesienią 1939 roku Fulton Oursler, ówczesny wydawca "Liberty", opublikował fragment w swoim magazynie pod nazwą "Alkoholicy i Bóg". Wywołało to poruszenie, 800 osób dopytywało się o książkę w ówczesnym, niewielkim nowojorskim biurze. Odpowiadano wyczerpująco na każde pytanie, wysyłano też broszury i książki. Podróżujący w interesach członkowie istniejących grup nawiązywali kontakt z tymi potencjalnymi nowicjuszami. Gdy nowe grupy zaczęły powstawać odkryto, ku zdumieniu wszystkich, że posłanie AA może być przekazywane pocztą równie dobrze jak ustnie.

 - Czy uważam, że sponsorowanie przy wykorzystaniu technicznych urządzeń: telefonu, Internetu jest zgodne z ideą niesienia posłania? Jakie możliwości to za sobą niesie? A może zagrożenia są większe niż korzyści?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Niesienie posłania

"Niekiedy owe stany doprowadzały do tego, iż byłem niemal gotowy sięgnąć znów po kieliszek, ale wkrótce odkryłem, że gdy wszystko inne zawodzi, praca z alkoholikami pozwala przeżyć następny dzień. Wiele razy, zrozpaczony szedłem do mojego dawnego szpitala. Tam po rozmowie z kimś w podobnej sytuacji byłem zdumiewająco podniesiony na duchu i postawiony na nogi. Jest to sposób na życie, który sprawdza się nawet na wyboistej drodze".12x12

Okazało się jednak, że takie ustne rozpowszechnianie informacji nie wystarcza, nasza działalność musiała zostać spopularyzowana. Grupy AA powinny szybko dotrzeć do jak największej liczby zrozpaczonych alkoholików.

 - Jak w moim życiu i trzeźwieniu stosuję i korzystam ze sposobu wskazanego przez Billa: gdy jestem blisko napicia się, iść do cierpiącego alkoholika i opowiedzieć mu o tym, że …”jest sposób…”
  - Jak godzę sprzeczność, że - mam zachować anonimowość i jednocześnie - powinniśmy dotrzeć do jak największej liczby zrozpaczonych alkoholików

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Jak pomóc alkoholikowi?

Można wiele nauczyć sie od kompetentnych lekarzy i duchownych, ale czesto pomóc innym alkoholikom może jedynie inny alkoholik, a to z racji jego osobistych doświadczeń.

 - Jakie są twoje doświadczenia, czego nauczyłeś/-as się od kompetentnych lekarzy i duchownych?

Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Tolerancja i potepienie

Starajmy się nie okazywać nietolerancji i potepienia zarówno wobec ludzi pijących, jak i problemu pijaństwa. Nasze doświadczenie - piszą Anonimowi Alkoholicy w swojej książce - dowodzi, iż zajmując taką postawę nie zdołamy nikomu pomóc.
 -  Jaki mam stosunek do "inaczej pijacych"(?) niż ja dzis i wczoraj?
 - Jak reagowali i reagują dziś inni na moja odmowę picia?

Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Jestem alkoholikiem

Dodali: " Mamy dla ciebie złą wiadomość. Była fatalna dla nas i prawdopodobnie będzie taka dla ciebie. Czy rzucasz picie na sześć dni, miesięcy, albo lat, jeżeli pójdziesz i sięgniesz po kieliszek albo dwa, skończysz w tym szpitalu, przywiązany do łóżka, tak jak to było w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Jesteś alkoholikiem". O ile dobrze pamiętam, wówczas po raz pierwszy zwróciłem uwagę na to słowo. Wydawało mi się, że jestem po prostu pijakiem.
A oni powiedzieli: "Nie, ty jesteś chory i nie ma najmniejszej różnicy, jak długo obywasz się bez alkoholu. Po kieliszku czy dwóch skończysz tak jak teraz." W owej chwili była to doprawdy przygnębiająca wiadomość. Następnie zwrócili się do mnie z pytaniem: " Możesz wytrzymać bez picia przez 24 godziny, prawda?"
Powiedziałem: "Pewnie tak, każdy może to zrobić."
Powiedzieli: "I to jest to, o czym mówimy. Po prostu 24 godziny na raz."
Z pewnością zdjęło mi to ciężar z serca. Za każdym razem, kiedy zacząłbym myśleć o piciu, myślałbym o długich, suchych latach przede mną, ale ten pomysł z 24 godzinami, którego mogłem się odtąd trzymać był bardzo pomocny - czytamy w książce Anonimowi Alkoholicy

 -  Jestem alkoholikiem – co to dla mnie znaczy? Jak przekazuję tą wiadomość tym, którzy chcą ode mnie nadziei i siły?
 -  Co, z proponowanych mi na początku drogi rozwiązań, jest ważne do dziś i przekazuję to dalej? A z czego mogłem/am zrezygnować?

Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Czy znalazłem klucz do trzeźwości?

Wyjątkowa umiejętność identyfikowania się z nowicjuszem oraz pomaganie mu w zdrowieniu w żadnej mierze nie zależy od wykształcenia Anonimowego Alkoholika, jego elokwencji czy też innych specjalnych uzdolnień. Liczy się jedynie to, że jest alkoholikiem, który znalazł klucz do trzeźwości -czytamy w Wielkiej Księdze. Czy na pewno to prawda? Czy aby na pewno to nie moje specjalne uzdolnienia, świetne wykształcenie i elokwencja są najlepszymi wykładnikami sukcesu w niesieniu posłania?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Alkoholik powinien czuś odpowiedzialność

"Jeśli jesteś pewny, że alkoholik nie chce przestać pić, zwolnij go z pracy. Im szybciej to zrobisz tym lepiej. Trzymając go w firmie wcale nie wyświadczasz mu przysługi. Wręcz przeciwnie, właśnie wyrzucenie takiej osoby z pracy może być dla niej błogosławieństwem. To może być ten ostatni wstrząs, którego ona potrzebuje" - pouczają Anonimowi Alkoholicy w Wielkiej Księdze (…) ALKOHOLIK POWINIEN CZUĆ SIĘ ODPOWIEDZIALNY ZA KOSZTY SWEGO POWROTU DO ZDROWIA. Taka świadomość jest dla niego korzystna.

 - Czy zdaję sobie sprawę, że tragedia utraty pracy, rodziny czy innych kosztów, które poniosłem/am są ceną za możliwość rozpoczęcia życia „na nowo”? Czy to jedyna cena jaką zapłaciłem/am?

 - Co jestem w stanie przekazać alkoholikowi, który odpowiedzialnością za swój „upadek” obciąża szefa, żonę czy zły los?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."

 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

A gdzie pogoda ducha?

"Mówiliśmy dotąd o sprawach poważnych, niekiedy tragicznych. (…) Ale przecież w naszej świadomości tkwią nie tylko ponure, smutne myśli i wspomnienia.( …) Podkreślamy z całą mocą, że należy cieszyć się życiem.( …) Nie mamy zamiaru dźwigać kłopotów całego świata na naszych barkach. Gdy widzimy, jak ktoś grzęźnie w bagnie alkoholizmu, staramy się udzielić mu pierwszej pomocy. Oferujemy mu wszystko czym dysponujemy. (…) Jesteśmy przekonani, że naszymi sprzymierzeńcami są pogoda ducha i uśmiech. "

 - Jak radzę sobie z bezmiarem cierpień szukającego pomocy alkoholika? Czy umiem nie brać na siebie jego ciężarów?
  - Czy udało mi się osiągnąć pogodę ducha, tak aby móc uśmiechać się również wtedy, gdy spotykają mnie przeciwności losu?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."

 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

W rzeczywistości może on ci pomóc bardziej, niż ty jemu.

"Postaw sprawę jasno, że on nie ma wobec ciebie żadnych zobowiązań, poza pomocą innym alkoholikom, gdy upora się ze swoimi własnymi problemami. Podkreśl jak ważne jest, aby stawiać DOBRO INNYCH LUDZI NA PIERWSZYM MIEJSCU. Wyjaśnij, że nie wywierasz na niego presji. Że nie musi się z tobą ponownie spotykać, jeżeli nie chce. Nawet, gdy nie chce z tobą dłużej rozmawiać, nie czuj się urażony, ponieważ on pomógł ci bardziej, niż ty jemu, jeżeli to, co mu powiedziałeś, było rozsądne, spokojne i pełne wyrozumienia - prawdopodobnie zyskałeś przyjaciela. "

 - Czy potrafię przezwyciężyć „pozytywny egoizm” i postawić dobro innych ludzi na pierwszym miejscu?
 - Gdy mi się to uda, czy mam z tego korzyści większe niż gdybym zajął się jedynie sobą?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Czy potrafie pokazać stan faktyczny?

…Przerażały nas w naszych mężach alarmujące stany fizyczne i psychiczne, obrzydliwe seanse kajania się, depresje oraz poczucie niższości. Chodziłyśmy jak zwierzęta w kieracie – cierpliwie i do ostatniego tchu. Po każdym daremnym wysiłku padałyśmy ze zmęczenia i podnosiłyśmy się, by stanąć na jako tako pewnym gruncie. (…) Staraj się nie potępiać swojego męża alkoholika bez względu na to, co robi czy mówi. Jest on jeszcze jedną chora, pozbawioną rozsądku istotą. Jeśli zdołasz, traktuj go tak, jakby miał zapalenie płuc - czytamy w Wielkiej Księdze w rozdziale 8, do żon - Gdy Cię zirytuje, pamiętaj – on jest bardzo chory.

 - Na ile zdaję sobie sprawę z cierpienia, którego byłem/am źródłem? Czy dziś potrafię oddać cierpliwość i miłosierdzie, którego doznałem/am od współmałżonka?
  - Gdy szukający pomocy alkoholik obarcza odpowiedzialnością za swój stan rodzinę, czy potrafię mu pokazać stan faktyczny?

 Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Żyć pośród "normalnie pijących"

"W naszym przekonaniu jakikolwiek program leczenia z alkoholizmu, który opiera się na izolowaniu alkoholika od pokusy, z góry skazany jest na niepowodzenie. Fizyczna ucieczka od alkoholu może się udać na krótki czas…. Stwierdzamy, że próby dokonania czegoś co niewykonalne, zawsze kończą się klęską."
Antony de Mello pisał: …nie zdołamy całego świata wyłożyć dywanem, ale możemy włożyć na nogi buty…
 - Gdy wróciłem do domu z pierwszych zajęć terapeutycznych przekazałem nauczony na tych zajęciach, że "z domu muszą zniknąć wszystkie kieliszki, że w domu nie można już pic alkoholu w mojej obecności", co poskutkowało ripostą żony: - ty jestes wariat i ty sie lecz. To co my szklankami będziemy wznosić toasty? Ty się naucz być normalnym.
Zgodziłem się z widzeniem świata żony. Pomyślałem sobie, że chyba moja żona ma rację, to ja muszę nauczyć się żyć bez alkoholu, a nie oni maja dostosować się do mnie, który nie umie pić umiarkowanie i czasami wypija więcej od innych. I tak postanowiłem od początku uczyć się żyć bez picia, wśród "normalnie pijących".

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Czasem tracimy pewność

Często mogą się nam zdarzać takie doświadczenia Dwunastego Kroku, że na jakiś czas tracimy pewność, czy jesteśmy na właściwym torze.

 - Co mi pomaga w chwilach zwątpienia? Jak sobie radzę, gdy doznaję niepowodzenia w niesieniu posłania?
 - Czy jesteśmy zdolni wnieść, w niejednokrotnie okaleczone życie rodzinne, tego samego ducha miłości i tolerancji, z którym przychodzimy do grupy AA?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII "
my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Droga nie tędy

Alkoholik nie powinien zajmować się błędami, które być może, popełniła jego rodzina. Jak zarazy unikać musi wszczynania sporów i krytykanctwa. (…) Często alkoholik twierdzi, że nie jest w stanie zdrowieć, dopóki nie odzyska swojej rodziny. (…) Przypomnij zatem swojemu podopiecznemu, że jego zdrowienie nie zależy od innych ludzi. Jest ono uzależnione wyłącznie od jego stosunku do boga.

 - Czy i jak udaje mi się trafić do alkoholika, który uparcie za swoje picie obwinia innych ( w tym Boga)?
 - Gdy mam do czynienia z alkoholikiem, który ma „nie po drodze” z pojęciem Boga, w jaki sposób mogę przekazać mu informację, zawartą w Kroku Drugim, że jego zdrowienie jest w rękach (Siły Większej) Boga?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Alkoholik, potrzebuje trochę miłosierdzia.

Alkoholik, który pragnie zdrowieć, potrzebuje trochę zwykłego miłosierdzia. Człowiek, który najpierw – nim przezwycięży pociąg do picia – domaga się pieniędzy i dachu nad głową, jest na złej drodze. Jednak niekiedy, w sytuacjach uzasadnionych, robimy co można, by pomóc w podstawowych sprawach elementarnego bytu. Nie uważamy takiej postawy za brak konsekwencji. Dylemat brzmi: kiedy i co dać? Właściwy wybór decyduje o sukcesie i porażce.

 - Czy (jeśli tak, to jak) pomagam alkoholikowi w sprawach bytowych? Gdzie wyznaczam granicę? 

 Jeszcze pytanie dotyczące 12 tradycji:
 - Na mityngach otwartych przedstawiam się jako alkoholik? Jeśli tak, czy jest to łamanie anonimowości?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Daj narzędzia

Największe sukcesy w pracy z alkoholikami osiągamy wówczas, gdy nie ulegamy zbytniej niecierpliwości. Nigdy nie rozmawiaj z alkoholikiem z wyżyn moralizatorstwa. Przedstaw mu po prostu komplet „narzędzi” służących do rozwoju duchowego. Objaśnij mu, jak ty je w swojej pracy nad sobą stosowałeś. Zaproponuj mu swoją przyjaźń i koleżeństwo.

 - Jaki komplet narzędzi służących do rozwoju duchowego stosowany w moim rozwoju duchowym mogę polecić cierpiącemu alkoholikowi
 - Jak rozumiem dwukrok? Jakie niesie korzyści i zagrożenia dla mnie?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Postaraj się dowiedzieć jak najwięcej

"Jeśli znajdziesz kandydata do Wspólnoty Anonimowych Alkoholików – postaraj się dowiedzieć o nim jak najwięcej. Jeśli ów człowiek NIE CHCE przestać pić, nie marnuj czasu na perswazję. Być może mimo woli, zniszczyłbyś szansę na skuteczniejszą pomoc tej osobie w przyszłości." - podaje Wielka Księga

  - Po czym poznać, że kandydat do Wspólnoty jest gotów przyjąć posłanie?
  - Skąd mogę wiedzieć czy chce przestać pić? Kiedy odpuścić?
  - Czy i czego uczę się od profesjonalistów? Czy korzystam z ich pomocy w niesieniu posłania?

Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

  Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Praca z innymi

Praktyka dowodzi, że nic lepiej nie umacnia niezależności od alkoholu, tak jak intensywna praca z innymi alkoholikami. Ten sposób jest zawsze skuteczny. Nawet wtedy gdy inne zawodzą. Jest to dwunasty krok programu Anonimowych Alkoholików. Przekazuj posłanie innym alkoholikom! Możesz pomóc, gdy nikt inny już nie potrafi. Możesz sobie zapewnić ich zaufanie, podczas gdy innym się to nie udaje. Praca z innymi wniesie do życia każdego z nas nowe wartości.

  - Jakie poświęcenia celów osobistych ponoszę w imię wspólnego dobra?
  - Jakie nowe wartości wnosi do mojego życia praca z innymi?
  - Na czym polega moja rola w niesieniu posłania przez moją grupę?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Przebudzenie duchowe

Dwunasty krok mówi (...) o tym, że w rezultacie stosowania wszystkich Kroków, każdy z nas doznał czegoś, co można określić jako przebudzenie duchowe.
 - Czym dla mnie jest przebudzenie duchowe i jak go doświadczam?
 -  Jak rozumiem anonimowość, o której mówi Tradycja Dwunasta?

 Krok XII
 "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

 Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Czy brakuje mi czasu na modlitwe? Czy modle sie rano i wieczorem?

"Po raz pierwszy świadomie zaakceptował Boga. Było to jak kamień węgielny położony we właściwym miejscu, którego nie zachwiały żadne już późniejsze zdarzenia.
Problem alkoholizmu został usunięty tej pamiętnej nocy, wiele lat temu, przestał po prostu istnieć."

Krok XI "
Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas, oraz o siłę do jej spełnienia.
 (ang. Sought through prayer and meditation to improve our conscious contact with God as we understood Him, praying only for knowledge of His will for us and the power to carry that out.)

Tradycja XI
 "Nasze stosunki ze społeczeństwem powinny opierać się na zasadzie osobistej anonimowości. Uważamy, że AA powinno unikać sensacyjnej reklamy. Nasze nazwiska i zdjęcia jako członków AA nie powinny być rozpowszechniane w radiu, w prasie, filmie lub telewizji. Nasze oddziaływanie na zewnątrz powinno opierać się na przyciąganiu a nie na reklamowaniu. Nigdy nie możemy sami siebie zachwalać. Uważamy, że będzie lepiej, gdy będą nas polecać nasi przyjaciele.." (wersja pełna)

A jak było u mnie?

Czy jesteśmy teraz gotowi, aby Bóg usunął z nas te cechy które uznaliśmy za budzące zastrzeżenia?
Jeśli dalej hołubimy którąś z naszych słabości – błagajmy Boga aby pomógł nam chociaż walczyć o usuniecie tej wady. Nasze myśli wyrażamy mniej więcej w tych słowach:
"Boże, Stwórco mój oddaje ci w Posiadanie to wszystko, co jest we mnie dobre i złe.
Modlę się i błagam, abyś raczył usunąć ze mnie wszystkie braki mego charakteru, które przeszkadzają mi być użytecznym dla Ciebie i mych współbraci. 
Udziel mi siły, abym ot tej chwili czynił Twoja wole! Amen"

Krok XI
"Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas, oraz o siłę do jej spełnienia."

 (ang. Sought through prayer and meditation to improve our conscious contact with God as we understood Him, praying only for knowledge of His will for us and the power to carry that out.)

Tradycja XI
 "Nasze stosunki ze społeczeństwem powinny opierać się na zasadzie osobistej anonimowości. Uważamy, że AA powinno unikać sensacyjnej reklamy. Nasze nazwiska i zdjęcia jako członków AA nie powinny być rozpowszechniane w radiu, w prasie, filmie lub telewizji. Nasze oddziaływanie na zewnątrz powinno opierać się na przyciąganiu a nie na reklamowaniu. Nigdy nie możemy sami siebie zachwalać. Uważamy, że będzie lepiej, gdy będą nas polecać nasi przyjaciele.." (wersja pełna)

Zajmujemy się wyłącznie naszymi własnymi problemami.

„ I chociaż usiłujemy zmienić podejście do niego, nadal trudno nam przyznać się do winy…Zbliżamy się zatem do owego człowieka z wolą przebaczenia i chęcią pomocy. Przyznajemy się do żywionej uprzednio wrogości i wyrażamy z tego powodu swój żal… Nigdy i pod żadnym pretekstem nie krytykujemy tej osoby, ani nie wdajemy się z nią w jakiekolwiek spory…Zajmujemy się wyłącznie naszymi własnymi problemami.”
(Wielka Księga, str.67)

Krok VII
"Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim." (ang. Made a list of all persons we had harmed, and became willing to make amends to them all.)

Tradycja VII
"Anonimowi Alkoholicy nigdy nie powinni stać się zawodowcami. Przez zawodowstwo rozumiemy pomoc udzielaną alkoholikom za opłatą lub na etacie. Możemy jednak zatrudniać alkoholików do świadczenia takich usług, do których musielibyśmy najmować niealkoholików. Tego rodzaju prace powinny być należycie wynagradzane. Nigdy natomiast nie powinno się płacić za realizację Dwunastego Kroku." (Wersja pełna)

Bez pokory nie utrzymam trzeźwości?

Rozdział dotyczący Kroku Siódmego w książce 12 kroków i 12 tradycji na stronie 71 zaczyna się rozważaniami o Pokorze. Przeczytajmy następny fragment: "Rozwijanie pokory niewątpliwie leży u podstaw każdego z Dwunastu Kroków Anonimowych Alkoholików. Bez pokory żaden alkoholik nie utrzyma się w trzeźwości".

 Kiedyś zdanie to zbiło mnie z tropu.
 - Jaki jest związek między Trzeźwością, a Pokorą?
 Dopiero po jakimś czasie zacząłem widzieć, że to Pokora leży za każdym razem u podstaw mojego korzystania z dobrodziejstw AA.

Krok VII
"Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
 (ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

Tradycja VII
 "Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Jak rozumiemy samo pojęcie - POKORA?

Sięgnijmy dzisiaj do książki 12 kroków i 12 tradycji.
Rozdział dotyczący Kroku Siódmego na str. 71 zaczyna się tak:
"Krok ten kładzie szczególny nacisk na pokorę, warto więc zastanowić się, czym jest pokora i w jaki sposób możemy zastosować ją w życiu."

 - Czy ja sam byłem i jestem wystarczająco pokorny, by żyć w zgodzie z zasadami Programu?
 - Jak wyglądała kwestia mojej pokory kiedyś, gdy piłem, potem, tuż po chwili gdy zapragnąłem wytrzeźwieć i wreszcie teraz?
   Często to życie uczy mnie szybko pokory, gdy za bardzo rozedmie się moja pycha.

Krok VII
 "Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
(ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

 Tradycja VII
"Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Czy AA jest tylko dla chrześcijan?

Na początku każdego mityngu mojej grupy macierzystej odczytuje się zdanie „ Wspólnota A.A. nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją, nie angażuje się w żadne publiczne polemiki, nie popiera ani nie zwalcza żadnych poglądów”.

Bardzo odpowiada mi taka formuła. Jako osoba posiadająca silne przekonania religijne, społeczne i polityczne nie wytrzymałbym dłużej niż miesiąc na programie A.A., gdyby Wspólnota wspierała jakikolwiek ruch polityczny, grupę ekonomiczną lub zorganizowaną religię. A tak przeżyłem w A.A. wspaniałe dwa lata trzeźwienia, wzrostu duchowego i cudownego rozwoju osobistego. Jestem już emerytem, ale tak szczęśliwych dwóch lat nie przeżyłem nigdy do tej pory. Jednak nie ma róży bez kolców.

Dla mnie i paru innych przyjaciół takim kolcem jest odmawianie Modlitwy Pańskiej (Ojcze Nasz) na koniec mityngu. Dowiedziałem się, że z tego powodu dwie osoby opuściły moją grupę. Według mnie, forsowanie na mityngu modlitwy wziętej z Nowego Testamentu chrześcijańskiej Biblii (Mt 6, 9-13) stoi w przeciwieństwie do preambuły A.A. mówiącej, by nigdy nie wiązać się z „żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją”. Na pewnej chrześcijańskiej stronie internetowej można przeczytać „Przez tą modlitwę Jezus zaprasza nas by uznać Boga za ojca. Można powiedzieć, że Modlitwa Pańska jest podsumowaniem chrześcijańskiej modlitwy”. Ja nie jestem chrześcijaninem. Moja duchowość nie obejmuje osobowego Boga, z którym można by czuć jakiekolwiek pokrewieństwo. Często biorę udział w mityngach na których studiuje się Wielką Księgę. Czytamy tam zapewnienia, że alkoholik ma wolność wyboru własnej Siły Wyższej: „Dlatego też, kiedy mówimy o Bogu mamy na myśli twoje własne pojęcie Boga”, czy też: „Dziedzina Ducha jest w naszym pojęciu obszerna i wszechogarniająca”.

Gdy mówię innym członkom grupy o swoich zastrzeżeniach, słyszę zwykle, że Modlitwa Pańska jest uniwersalna i może być używana przez alkoholików wszystkich wiar i wyznań. To nieprawda. Ludzie, którzy tak twierdzą mają zwykle korzenie chrześcijańskie. Sugerowano mi nawet, że próbuję rozbijać lub kontrolować grupę – innymi słowy, że zachowuję się w pijany sposób. Pewna kobieta zasugerowała, bym przedłożył tą sprawę sumieniu grupy. Boję się tego – przypuszczam, że wynik może być tylko jeden, że zareaguję na niego złością i urazą i że nie poradzę sobie z tymi uczuciami. Tak więc na koniec mityngu, podczas Modlitwy Pańskiej, mruczę pod nosem swą własną modlitwę, na tyle głośno by słyszeć sam siebie nie przeszkadzając grupie. Trochę to pomaga, ale po ukończeniu modlitwy czuję się odłączony od grupy. Jakiś głos we mnie pyta: „Dlaczego oni najpierw powiedzieli, że mogę mieć własną koncepcję Boga, a teraz pod koniec każdego mityngu zmuszają mnie, bym nagiął się do ich wierzeń?”

Zastanawiam się też często dlaczego na naszym dużym porannym mityngu nie widać Żydów i Azjatów. Czyżby nagle zniknęli z naszego miasta? A może ich też odpycha nasza chrześcijańska orientacja. Czy przypadkiem nie zniechęcamy niechrześcijan do udziału w naszych mityngach?

Poszperałem ostatnio w Internecie używając haseł „Modlitwa Pańska” i „Mityngi A.A.” by przekonać się czy są inni trzeźwiejący alkoholicy, którzy myślą podobnie jak ja.

Znalazłem ponad dwieście odniesień. Na stronie „Sober Times”, w elektronicznym czasopiśmie, pewien alkoholik pisze tak: „Modlitwy na mityngach, a szczególnie Modlitwa Pańska to od dawna temat gorących dyskusji regularnie powracający na mityngach na całym świecie. Dla wielu członków A.A. Dwanaście Kroków jest – według Wielkiej Księgi – jedynie zbiorem sugestii, ale Modlitwa Pańska jest obowiązkowa...

Zmuszanie innych do modlitwy w którą nie wierzą, albo też naruszanie czyjegokolwiek poczucia przynależności do A.A. z powodu modlitwy, nie jest dobre”. Właśnie takie uczucia przeżywam stojąc w kręgu, w którym wszyscy poza mną recytują modlitwę. Dowiedziałem się też z Internetu, że wielu Żydów ma kłopoty z zaakceptowaniem „Ojcze Nasz” na mityngach.

Na stronie JACS (organizacji skupiającej osoby uzależnione pochodzenia żydowskiego) zamieszczono artykuł rabbiego Steven Morrisa w którym opisuje on swą pracę z alkoholikami – Żydami. Pisze on, że często słyszał pytanie „Rabbi, czy mogę odmawiać Ojcze Nasz na mityngu A.A.?” Rabbi Morris stwierdził dalej, że „próba odpowiedzi na to pytanie to główny temat moich studiów rabinackich w ciągu ostatnich dwóch lat”. Znowu więc nie jestem osamotniony ze swoim problemem.

Na innej stronie internetowej, będącej przedrukiem z „Journal of Reform Judaism”, zmarły już rabbi – alkoholik opisuje, jak postawił to pytanie Głównej Radzie Rabinackiej USA w połowie lat osiemdziesiątych. „Rada odpowiedziała, że modlitwa ta ma głębokie korzenie chrześcijańskie, szczególnie przez to, że jej twórcą był założyciel wyznania, i to sprawia, że Żydzi nie mogą jej zaakceptować”. Jeden z członków Rady wyraził taką opinię: ”Gdy taka modlitwa jest odmawiana nie ma żadnego powodu w niej uczestniczyć. Można stać w milczeniu i jestem pewien, że zostanie to uszanowane i zrozumiane.

Pewien alkoholik, związany niegdyś z ruchem Praw Obywatelskich rozprowadził nieformalną internetową ankietę na temat „Jakich modlitw używacie ma mityngu i dlaczego?” W odpowiedzi nadeszły e-maile od trzeźwiejących chrześcijan, żydów, muzułmanów, buddystów, hinduistów, szintoistów, indian amerykańskich, ateistów i pogan z Ameryk Północnej, Europy, Australii, Azji i Afryki. Z odpowiedzi wynika, że większość grup w niechrześcijańskich częściach świata, np w Indiach i w Azji, używa Modlitwy o Pogodę Ducha na zakończenie mityngu. Trzeźwiejący alkoholik z Bangalore (Indie) podał, że modlitwa ta została przetłumaczona na osiem języków używanych w jego kraju i jest używana na większości mityngów skupiających hinduistów i buddystów. Niektóre japońskie grupy językowe przetłumaczyły Modlitwę o Pogodę Ducha tak, by uniknąć słowa „Bóg”. Nawet w niektórych krajach o korzeniach chrześcijańskich, jak Australia i Nowa Zelandia, Modlitwa o Pogodę Ducha jest bardziej powszechna niż Modlitwa Pańska.

Jako inne modlitwy zamykające mityng wymieniane są Obietnice A.A.i Jestem odpowiedzialny.

Indianie amerykańscy mają własną modlitwę do Wielkiego Ducha.

 - Jeżeli w A.A. każdy może znaleźć akceptację i zrozumienie to czemu wciąż trzymamy się modlitwy, której niektórzy z nas nie mogą zaakceptować?
 - Jeżeli zachęcamy do szukania Boga jakkolwiek Go rozumiemy, jeżeli „A.A. nie jest związane z z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją” – dajmy temu wyraz także sposobem, w jaki kończymy nasze mityngi.?

Barb C.


 Artykuł z Grapevine, październik 2003 r.

Prośba zawarta w modlitwie

"Modlę się i błagam, abyś raczył usunąć ze mnie wszystkie braki mego charakteru, które przeszkadzają mi być użytecznym dla Ciebie i mych współbraci."
Anonimowi Alkoholicy str.65

Jedno zdanie, lecz bardzo bogate w treści. Zawiera sugestię niezwykle pokornej prośby ("modlę się i błagam", "abyś raczył") a także wskazuje na to, iż w Kroku tym zajmujemy się naszymi "brakami charakteru" (w oryginale - "our shortcomings", czyli "niedomaganiami", "brakami", "słabościami", "niedostatkami", czy wreszcie - "wadami"),a na koniec wskazuje, jako najważniejsze te wady, lub braki, które "przeszkadzają mi być użytecznymi dla Niego lub naszych współbraci".

Krok VII
"Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
(ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

Tradycja VII
 "Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Modlitwa

"Boże, Stwórco mój, oddaję Ci w posiadanie to wszystko, co jest we mnie dobre i złe. Modlę się i błagam, abyś raczył usunąć ze mnie wszystkie braki mego charakteru, które przeszkadzają mi być użytecznym dla Ciebie i mych współbraci. Udziel mi siły, abym od tej chwili czynił Twoją wolę.
Amen."
Anonimowi Alkoholicy str.65 

W Wielkiej Księdze odnajdujemy powyższą sugestię dotyczącą Kroku Siódmego. Sugestia ta jest niezwykle prosta i odnosi się do wszystkich naszych słabości, wad, niedostatków. Chociaż każdy sam wybiera sobie sposób, drogę modlitwy, to Wielka Księga podsuwa nam tego "gotowca". Warto poczuć jej siłę i powoli wnikać w sens tego, o czym mówi, w sens tego o co prosimy.

Krok VII
 "Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
(ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

Tradycja VII
"Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Czy tylko Bóg...?

"Opis alkoholika, rozdział poświęcony niewierzącym oraz nasze osobiste doświadczenia "przed" i "po" prowadzą do trzech ważnych wniosków:
a) że byliśmy alkoholikami niezdolnymi do kierowania własnym życiem,
b) że prawdopodobnie żadna ludzka siła nie mogłaby uwolnić nas od alkoholizmu,
c) że tylko Bóg może to uczynić i uczyni, gdy się do Niego zwrócimy."
Anonimowi Alkoholicy str. 51

- Czy moje doświadczenie życiowe potwierdza, że tylko Bóg może uwalniać od alkoholizmu?

Krok VII
 "Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
(ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

Tradycja VII
 "Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Ręka w rękę z Duchem Wszechświata.

"Ze spokojem ducha możemy spojrzeć w nasze wnętrze. Zniknęły nasze obawy. Zaczynamy odczuwać obecność naszego stwórcy. Być może kiedyś w coś wierzyliśmy - teraz zaczynamy przeżywać nasze doświadczenie duchowe. Coraz silniej czujemy, że problem alkoholizmu dla nas nie istnieje. Odnosimy wrażenie, że wkroczyliśmy na Szeroką Drogę i idziemy ręka w rękę z Duchem Wszechświata."
Anonimowi Alkoholicy str.65

- Jak dokonał się we mnie przełom duchowy, który umożliwił mi bliski kontakt ze Stwórcą?
- Czy jest na tyle bliski, że mogę powierzyć mu wszystkie swoje kłopoty i słabości?

Krok VII
"Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki".
(ang. Humbly asked Him to remove our shortcomings.)

 Tradycja VII
 "Poszczególne grupy AA powinny być w całości finansowane z dobrowolnych datków swoich członków. Uważamy, że wszystkie grupy wkrótce powinny to osiągnąć. Uważamy również, że wszelkie publiczne starania o pieniądze, prowadzone zarówno przez grupy jak i przez kluby, szpitale czy inne instytucje spoza AA, podczas których korzystano by z imienia AA są wyjątkowo niebezpieczne. Uważamy ponadto, że przyjmowanie poważniejszych funduszy z jakiegokolwiek źródła oraz darów pociągających za sobą jakiekolwiek powiązania jest nie wskazane. Niepokoi nas także fakt, że niektóre grupy AA gromadzą w swych kasach nadmierne fundusze, ponad rozsądną rezerwę, bez jasno określonego celu, jakiemu pieniądze te posłużą w ramach AA. Doświadczenie przekonało nas wielokrotnie, że nic nie niszczy naszego duchowego dziedzictwa tak niezawodnie, jak daremne spory o własność, pieniądze i władzę." (wersja pełna)

Dzielmy sie by trwać.

"Większość alkoholików to zbankrutowani idealiści. Niemal każdy z nas pragnął kiedyś działać na rzecz dobra, dokonywać wielkich czynów i urzeczywistniać ideały. Wszyscy jesteśmy perfekcjonistami, którzy nie osiągnąwszy perfekcji popadli w drugą skrajność zamroczenia alkoholowego i przerw w życiorysie. Opatrzność, dzięki AA, znów otwarła przed nami możliwość urzeczywistniania najszczytniejszych ideałów, dlaczegóż, więc nie mielibyśmy podzielić się naszym sposobem życia ze wszystkimi ludźmi?"
12 kroków i 12 tradycji str.156 

 - W jaki sposób mogę mówić o AA nie łamiąc tradycji szóstej?
 - W jaki sposób realizuję główny cel AA?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
"Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

AA i tylko AA

"AA uratowało mi życie i zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu. Nie mam zamiaru być tym, kto przysporzy AA poważnych kłopotów."
 12 kroków i 12 tradycji str.159 

- AA na pierwszym miejscu w moim życiu - czy tak jest i co to dla mnie znaczy?
- Jakie moje działania mogłyby zaszkodzić AA?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
"Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Jedność to przetrwanie

"Jedność, efektywność, a nawet przetrwanie AA będzie zawsze zależeć od nieustannej gotowości poświęcenia naszych osobistych ambicji i pragnień na rzecz wspólnego dobra i bezpieczeństwa. Tak jak poświęcenie dla indywidualnego alkoholika oznacza zachowanie życia, tak też oznacza ono jedność i przetrwanie każdej grupy AA i całej wspólnoty."
 Jak to widzi Bill str.220 

- Czy w AA czuję się bezpiecznie?
- W jaki sposób dbam o jedność i wspólne dobro AA?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Moje medialne spotkania religijne

"Niemal każdy dziennikarz, który pisze o AA, narzeka początkowo na trudność, jaką stanowi dla niego brak nazwisk. Szybko jednak o tej trudności zapomina, gdy uzmysławia sobie, że ma do czynienia z grupą ludzi, którym nie zależy na poklasku. Zapewne po raz pierwszy pisze o masowym ruchu, który nikogo osobiście nie promuje i nie reklamuje."
Jak to widzi Bill str.316 

 - Czy mam doświadczenia z mediami i jakie one są? 
 - Co myślę na temat spotkań religijnych pod szyldem AA?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Po burzy przychodzi spokój

"Choć wciąż sprawia mi trudność akceptowanie ze względną pogodą ducha codziennej udręki i obaw - co udaje się ludziom bardziej niż ja zaawansowanym w życiu duchowym - umiem już wszakże dziękować za spotykający mnie ból. Gotowość do tego uzyskuję rozmyślając nad lekcjami, jakie zaczerpnąłem z niegdysiejszych cierpień - one to bowiem przywiodły mnie do dobrodziejstw, którymi mogę się dzisiaj cieszyć."
 Jak to widzi Bill str 266

 - Czy wdzięczność jest stałym elementem w moim życiu?
 - Czy w moim życiu z cierpienia powstało coś dobrego?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Żyj dniem dzisiejszym

"Posiadanie wizji polega, jak mniemam, na zdolności do dobrej oceny sytuacji - zarówno obecnej,  jak i przyszłej. Postawę taką niektórzy uznają być może za sprzeniewierzenie się maksymie: "Żyj dniem dzisiejszym". Powyższa cenna zasada odnosi się jednak w istocie do naszego życia emocjonalnego i psychicznego, upominając nas, abyśmy nie rozpamiętywali na próżno tego, co przeminęło, i nie ustawiali życzeniowo w marzeniach tego, co dopiero ma nadejść."
Jak to widzi Bill str.317 

 - Czy i jakie miejsce w moim życiu zajmują marzenia?
 - Czy rozpamiętuję przeszłość i czy wpływa to na moje obecne życie?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Plotka, to objaw choroby emocji

"Jeśli dzisiaj słyszę raniące słowa, to przede wszystkim zastanawiam się, czy jest w nich choć trochę prawdy. Jeżeli nie, próbuję pamiętać, że i ja wypowiadałem się nieraz krzywdząco o innych; że niszcząca plotka i obmowa to tylko przejawy nie do końca wykorzenionej choroby emocji; i że właśnie dlatego nigdy nie wolno mi złościć się z powodu nie przemyślanych lub nieusprawiedliwionych uwag, jakie czynią ludzie chorzy."
 Jak to widzi Bill str.268

- Czy i w jaki sposób dotyka mnie krytyka innych ludzi?
- Jakie emocje wywołują u mnie "ludzie chorzy"ze wspólnoty?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Ależ ja jestem okropny

"Moim ulubionym motywem było zawsze stwierdzenie:
"Ależ ja jestem okropny!" Tak jak pod wpływem pychy wyolbrzymiałem często swoje skromne osiągnięcia, podobnie w poczuciu winy demonizowałem swoje wady. Miotałem się na wszystkie strony, wyznając swoje braki komu popadło - każdemu kto skłonny był słuchać."
 Jak to widzi Bill str.311 

- Czy na mityngu jestem "otwartą księgą" i jakie w związku z tym mam doświadczenia?
- Czym zastąpiłem poczucie winy?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Nie tylko AA

"Rozwój duchowy osiągany przez stosowanie Dwunastu Kroków AA plus pomoc dobrego sponsora wystarczają zwykle do ujawnienia najgłębszych przyczyn naszych wad i braków - przynajmniej w takim stopniu, w jakim jest nam to na co dzień potrzebne w praktyce. Mimo to, powinniśmy być wdzięczni naszym przyjaciołom z dziedziny psychiatrii za to, że z takim naciskiem podkreślają konieczność tropienia w sobie fałszywych motywacji działania, których jakże często wcale nie jesteśmy świadomi."
Jak to widzi Bill str.267

- Jaką rolę odegrał sponsor w moim procesie zdrowienia?
- Jaką rolę odegrali profesjonaliści w moim procesie zdrowienia?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
"Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Doświadczenia duchowe sa darem

"Podstawową cechą charakterystyczną doświadczenia duchowego jest to, że dostarcza ono doznającemu go człowiekowi nowej i lepszej motywacji - takiej, jakiej nie wywołałby żaden proces narzuconej sobie dyscypliny, przekonań czy wiary. Doświadczenia duchowe nie mogą nas uzdrowić natychmiast i w całości; są one raczej darem ponownych narodzin, możliwością skorzystania ze świeżej i pewnej szansy."
Jak to widzi Bill str.246 

- W jaki sposób praca nad wadami zmuszała mnie do zmiany moich przekonań?
- Na czym polegało moje nowe narodzenie?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
 (ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Solidne korzenie

"Chwile postrzegania mogą złożyć się na całe pasmo życia przesyconego pogodą ducha - już ja sam coś o tym wiem. Solidne "korzenie" rzeczywistości - zajmujące miejsce słabiutkich, znerwicowanych "zarośli" - utrzymują nas w równowadze mimo zewnętrznych sił, które próbują nas zniszczyć niczym huragan, lub też mimo sił, które sami w sobie uruchamiamy dla samounicestwienia." 
Jak to widzi Bill str.173  

- Czy pogoda ducha jest już moim udziałem i w którym momencie zacząłem jej doświadczać?
- Co robię kiedy moja równowaga zostaje zachwiana?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
 (ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Dążymy do doskonałości

"Ponieważ wszyscy jesteśmy - i w tym życiu zawsze będziemy - omylni i ograniczeni, arogancją byłoby mniemać, że kiedykolwiek uda nam się osiągnąć absolutną szczerość. Najlepsze, co możemy zrobić, to dążyć do udoskonalenia jej jakości. Czasem ponad bezwzględną szczerością winniśmy postawić miłość. Nie wolno nam - pod pozorem "doskonałej uczciwości" - okrutnie i niepotrzebnie ranić innych. Zawsze trzeba zadać sobie pytanie:
 - "Jakie moje postępowanie będzie najlepsze i najbardziej miłosierne?"
 Jak to widzi Bill str. 172 

- Co myślę na temat określenia-kłamstwo w dobrej wierze?
- W jaki sposób przejawiam miłość do bliskich i innych ludzi?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
 (ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"
 Tradycja VI "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Kim jestem?

"Jak my wszyscy, stawiasz sobie pytania:
"Kim jestem?... Gdzie żyję?... Dokąd zmierzam? "Proces oświecenia przebiega zwykle powoli. Ale w końcu nasze poszukiwania zawsze przynoszą odpowiedź. Owe wielkie tajemnice kryją się przecież w całkowitej prostocie. Gotowość do wzrostu i dojrzewania jest istotą wszelkiego rozwoju duchowego."
Jak to widzi Bill str.171

- Czy i jeśli tak, to w jaki sposób program AA pomógł mi odpowiedzieć na pytania
- kim jestem, po co żyję?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Droga przemiany i nawrócenia

"Toteż wszyscy musimy z głęboką pokorą przyjąć ofiarowywane nam pozytywne dary; zawsze musimy też pamiętać, że niegdysiejsze postawy negatywne były środkiem koniecznym do tego, by doprowadzić nas do stanu w którym staliśmy się gotowi na przyjęcie darów pozytywnych - drogą przemiany i nawrócenia."
 Jak to widzi Bill str.168 

- Pozytywne dary-czy są już moim udziałem?
- Co robię aby być lepszym człowiekiem?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Pokora to gotowość do poznawania...

"Przy dzisiejszej okazji chciałbym zaproponować coś takiego:
"Absolutna pokora byłaby stanem całkowitej wolności ode mnie samego, od mojego Ja - wolności od wszystkich roszczeń i żądań, jakie teraz masowo nakładają na mnie wady mojego charakteru.  Pokora doskonała oznaczałaby pewną gotowość - wszędzie i zawsze - do poznawania i wypełniania woli Boga."
Jak to widzi Bill str.106 

- Jakie miejsce zajmuje pokora w moim procesie gotowości do uwolnienia?
- Czy i jeśli tak to jak chciałbym osiągnąć pokorę doskonalą?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
 (ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Poświęcenie i odpowiedzialność na początek

"Na samym początku poświęciliśmy alkohol. Musieliśmy to zrobić, gdyż w przeciwnym przypadku on zabiłby nas. Jednakże nie umieliśmy pozbyć się alkoholu nie zdobywając się na inne poświęcenia. Wygórowane mniemanie o sobie i myślenie pełne zafałszowań musiało zostać wyrugowane. Następnie musieliśmy zaprzestać samousprawiedliwień, litowania się nad sobą oraz złości. Musieliśmy poniechać zwariowanego pościgu za prestiżem osobistym i okazałym kontem bankowym. Musieliśmy wziąć na siebie odpowiedzialność za nasz pożałowania godny stan i raz na zawsze przestać obwiniać innych."
 Jak to widzi Bill str.97 

 - Czy wstępując na drogę ku trzeźwości było we mnie przekonanie,że poświęcam się?
 - Czy i jak w czasie mojego życia zmieniała się u mnie hierarchia wartości?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Gdy ogarniał nas lęk..

"Gdy ogarniał nas lęk, konfrontowaliśmy się z nim i nauczyliśmy się sobie z nim radzić. Każdą przeciwność losu zaczęliśmy postrzegać jako zesłaną nam przez Boga okazję do rozwijania w sobie takiej drogi, która wypływa z pokory, nie zaś z brawury."
Jak to widzi Bill str.91 

- W jaki sposób radzę sobie z lękiem?
- Jak rozumiem stwierdzenie - poddać się aby zwyciężyć?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Przykłady zmian na lepsze

"Zmiana jest cechą charakterystyczną każdego wzrostu i rozwoju. Przejście od picia do trzeźwości, od nieuczciwości do uczciwości, od skłócenia z sobą i światem do pogody ducha, od nienawiści do miłości, od dziecięcej zależności do dojrzałej odpowiedzialności - wszystko to są przykłady zmiany na lepsze."
Jak to widzi Bill str.76 

- Czy jestem gotowy na zmiany?
- Zmiana jako jedyna stała rzecz w życiu człowieka-Jak to rozumiem?

Krok VI
 "Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Realizm i pokora...

"Naszym najpilniejszym zadaniem jest zaakceptowanie położenia, w jakim się obecnie znajdujemy, siebie takimi jakimi jesteśmy i otaczających nas ludzi takimi, jakimi są. Oznacza to przyjęcie postawy nacechowanej realizmem i pokorą, bez której niemożliwy jest żaden postęp."
 Jak to widzi Bill str.44 

- Czy ujrzenie siebie w prawdzie spowodowało u mnie bunt czy akceptację?
- Czy jestem realistą i co to dla mnie znaczy?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Co zamyślił dla nas Bóg

"Doszliśmy bowiem dokładnie do tego punktu, w którym rezygnujemy z naszych ograniczonych celów i zwracamy się ku temu, co zamyślił dla nas Bóg."
 12 kroków i 12 tradycji str.70 

- Ograniczone cele-co to dla mnie znaczy?
- Zamysły Boga wobec mnie-czy je rozpoznaję i jakie one są?
- Kiedy wiem,że są to zamysły Boga wobec mnie?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
(ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)

Bedę zmierzał do doskonałości...

"Będę zmierzał ku doskonałości, ale nie muszę się spieszyć ,mam na to dużo czasu. Może uda mi się odkładać niektóre sprawy w nieskończoność. Nie da to oczywiście żadnego rezultatu. Takie oszukiwanie samego siebie musi spotkać ten sam los, co wiele innych wykrętów i racjonalizacji."
12 Kroków i 12 Tradycji str.70

 - Czy w przypadku pracy nad swoimi wadami czas działa na moją korzyść?
 - Czy i jak racjonalizowałem moją opieszałość w procesie stania się gotowym do uwolnienia?

Krok VI
"Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru."
 (ang. Were entirely ready to have God remove all these defects of character.)"

 Tradycja VI
 "Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać." (wersja pełna)