Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Alkoholik, potrzebuje trochę miłosierdzia.

Alkoholik, który pragnie zdrowieć, potrzebuje trochę zwykłego miłosierdzia. Człowiek, który najpierw – nim przezwycięży pociąg do picia – domaga się pieniędzy i dachu nad głową, jest na złej drodze. Jednak niekiedy, w sytuacjach uzasadnionych, robimy co można, by pomóc w podstawowych sprawach elementarnego bytu. Nie uważamy takiej postawy za brak konsekwencji. Dylemat brzmi: kiedy i co dać? Właściwy wybór decyduje o sukcesie i porażce.

 - Czy (jeśli tak, to jak) pomagam alkoholikowi w sprawach bytowych? Gdzie wyznaczam granicę? 

 Jeszcze pytanie dotyczące 12 tradycji:
 - Na mityngach otwartych przedstawiam się jako alkoholik? Jeśli tak, czy jest to łamanie anonimowości?

Krok XII
"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
 (ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)

Tradycja XII
 "my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz