Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Czy moje interesy i sprawy wymagające częstych kontaktów nie ucierpią, gdy przestanę pić


Picie towarzyskie stało się obecnie zaakceptowanym elementem załatwiania interesów, tak że wydaje się to czymś naturalnym i niezbędnym. Wiele osób w AA potwierdzi ten fakt, że liczne transakcje i interesy przeprowadzali w knajpach, pokojach hotelowych, podczas pijatyk i przyjęć w domach prywatnych. Zdumiewające okazuje się raczej to, jak wiele spraw załatwia się na świecie bez alkoholu. Dla wielu alkoholików odkrycie, że mnóstwo ludzi na kierowniczych stanowiskach znalazło się tam bez uciekania się do alkoholu będzie kolejną, zadziwiającą prawdą. Wielu AA, którzy obecnie zachowują trzeźwość, przyznaje, że wykorzystywali kontakty służbowe jako jedno z usprawiedliwień swego picia. Teraz stwierdzają, że nie pijąc, załatwiają właściwie dużo więcej spraw niż poprzednio. Okazuje się, że trzeźwość nie umniejsza ich umiejętności zdobywania nowych przyjaciół oraz poparcia wpływowych ludzi pomocnych w załatwianiu ich interesów. Nie oznacza to, że wszyscy AA zaczną nagle unikać swoich przyjaciół lub partnerów, którzy piją. Jeżeli ktoś taki zamierza wypić kieliszek czy dwa przed posiłkiem, to członek AA wypije jakiś napój bezalkoholowy, kawę lub sok. Członek AA, zaproszony na przyjęcie, na którym podaje się też alkohol, nie zawaha się wziąć w nim udziału. Alkoholik wie z doświadczenia, że goście i tak zajmują się swoimi sprawami i nie zwracają specjalnej uwagi na to, kto co i ile pije. Po pewnym czasie, kiedy nowicjusz zaczyna odczuwać dumę z wykonywanej pracy, przekonuje się, że źródło sukcesów tkwi w rzetelnej pracy. Nie było to tak oczywiste wtedy, kiedy pil. Przeważało przekonanie, że urok osobisty, pomysłowość i zalety towarzyskie były najważniejsze na drodze życiowego sukcesu. I chociaż to prawda, że cechy te pomagają komuś, kto pije w sposób kontrolowany, to nie wystarczają one alkoholikowi, chociażby dlatego, że przypisuje on im zbyt wielkie znaczenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz