Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Czy członek wspólnoty AA nie może pić nawet piwa


W AA nie ma żadnego przymusu i nikt nie kontroluje nikogo czy pije, czy nie pije. Odpowiedź sprowadza się do tego, że jeżeli ktoś jest alkoholikiem, to w interesie własnym powinien unikać kontaktu z alkoholem w jakiejkolwiek postaci. Alkohol zawsze jest alkoholem, bez względu na to, czy to jest martini, czy whisky z wodą sodową, kieliszek szampana, małe piwo. Dla alkoholika jeden kieliszek alkoholu w jakiejkolwiek postaci to o jeden kieliszek za dużo, a dwadzieścia za mało. Aby mieć pewność zachowania trzeźwości, alkoholicy muszą po porostu unikać wszelkiego kontaktu z alkoholem bez względu na jego ilość i rodzaj, nawet wtedy, kiedy myślą, że potrafią się kontrolować. Oczywiście niewiele osób upija się jedną lub dwoma butelkami piwa. Alkoholik wie o tym lepiej niż inni. Lecz alkoholicy starają się udowadniać sobie, że wypiją jedną, dwie, a może i trzy butelki piwa, i na tym poprzestaną. Czasami udaje im się to przez wiele dni, a nawet tygodni. Ale wtedy mogą też dojść do wniosku, że skoro już tak piją, to mogą sobie "popić na całego". Zwiększają więc stopniowo ilość wypijanego piwa lub wina, albo przerzucają się na mocniejsze alkohole. I znów wracają do punktu wyjścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz