
Bohater ostatnio uwielbianego przeze mnie cyklu kryminałków jest trzeźwym alkoholikiem i prowadzi wspaniałe życie towarzyskie ze szklaneczką wody mineralnej lub kieliszkiem soku żurawinowego w ręce. Mieszka w miasteczku, którego burmistrz jest byłą pijaczką, ale poza tym kobietą sukcesu.
Wspaniale ukazuje jak bohater traci ukochane osoby. Przedstawione są szanse, jakie dostaje główna postać. Fakt, że może to nie alkoholizm jest główną przyczyną niepowodzeń bohatera, lecz jego niedojrzałość emocjonalna, lecz odgrywa on sporą rolę. Popić, przelecieć panienkę mniej więcej tak jest w większości odcinków.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz