Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Przed osobistymi ambicjami...

                Przeglądając jeden z mieleckich portali internetowych natknąłem się na artykuł o grupie Anonimowych Alkoholików „Wspólnie przezwyciężyć chorobę alkoholizmu”. Bardzo zaciekawiło mnie co prywatny, bardzo stronniczy serwis ma do powiedzenia o AA. Pod artykułem podpisała się MK (z inicjałów mi nieznana osoba). Czytając ten felieton (ciekawy pomysł wyjścia do ludzi) zniesmaczyły mnie dwa fakty.
                Pierwszy to to, że rzecznik grupy AA (na marginesie funkcja ta znana tylko w Polskim AA) podpisała się z imienia i nazwiska. W sumie to sprawa każdego indywidualna, nawet członka wspólnoty AA co robi, ale w tym przypadku trzeba zważać na całą wspólnotę. Postępowanie rzeczniczki łamie tradycje. „Nasze wspólne dobro jest najważniejsze” a moja osoba jest tu najmniej ważna bo „Anonimowość stanowi podstawę wszystkich naszych Tradycji, przypominając nam zawsze o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami.” Postępowanie takie być może pożywką dla przeciwników AA, którzy będą jej przykład, gdy zapije, dawać na nieskuteczność AA w drodze do trzeźwości. Być może nie pomyślała wtedy o tym.
                   Jedenasta Tradycja AA mówi "Nasze oddziaływanie na zewnątrz opiera się na przyciąganiu, a nie na reklamowaniu; musimy zawsze zachować osobistą anonimowość wobec prasy, radia i filmu", z kolei Tradycja 12 mówi nam "Anonimowość stanowi duchową podstawę wszystkich naszych Tradycji, przypominając nam zawsze o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami". W AA nie ma funkcji, stanowisk, godząc się przyjąć jakąkolwiek służbę w grupie AA wyrażam (...) zgodę aby być zaufanym sługą, a nie rządził grupą, lecz jej służył i wykonywał ustalenia sumienia grupy. patrz Tradycja Druga. Druga sprawa. W artykule pojawiła się informacja, jakoby mielecka grupa funkcjonowała „w ramach Ośrodka Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień w Mielcu” Jest to jawna manipulacja.
                     Szósta Tradycja AA mówi "Grupa AA nigdy nie powinna popierać, finansować ani użyczać nazwy AA żadnym pokrewnym ośrodkom ani jakimkolwiek przedsięwzięciom, ażeby problemy finansowe, majątkowe lub sprawy ambicjonalne nie odrywały nas od głównego celu". Naszym podstawowym celem jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu. Z powyższej tradycji jasno wynika, że Grupa AA "Nadzieja" nie działa w ramach Ośrodka Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień. Natomiast prawdą jest, że Grupa AA "Nadzieja" za przychylnością władz miasta Mielca korzysta nieodpłatnie z pomieszczeń Ośrodka do prowadzenia mityngów AA. Ten co podał do publicznej wiadomości te kłamliwe informacje próbuje sobie przypisać sukcesy należne AA. Grupa a szczególnie rzecznik powinna dbać aby Tradycje Anonimowych Alkoholików łamane nie były.
                    Kilka dni po zamieszczeniu tekstu zapytałem czy zrobiono jakieś kroki aby ten tekst zmienić, zapewniono mnie że tak. Artykuł zamieszczony został 10.03.12 a do dziś istotnych zmian w publicznym felietonie niema. Moim zdaniem, rzecznik powinna zrobić wszystko, jeśli zależy jej na dobru wspólnoty, aby tekst zmienić. Chyba że nietrzeźwe ambicje biorą górę!
                                                                                                                                    Lapet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz