Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Bez wsparcia ani rusz

 „My, alkoholicy, długo zastanawialiśmy się zanim postawiliśmy krok trzeci. Musieliśmy wpierw upewnić się, czy jesteśmy gotowi całkowicie oddać się Bogu. Stwierdziliśmy również, iż bardzo pożądane jest, abyśmy stawiali ten duchowy Krok razem z osobą, która nas rozumie, jak żona, najlepszy przyjaciel czy duchowy doradca” 

Anonimowi Alkoholicy str. 54

  - Czy skorzystałem z pomocy przy stawianiu tego kroku? Jeżeli tak, to Kto mi pomógł? A może sam w sobie miałem tyle siły, aby „ całkowicie oddać się Bogu” 
 - Co przekonało mnie, że chciałem realizować dalej Program AA?
 - Kiedy zdałem sobie sprawę, że bez kroku trzeciego mogę ponieść fiasko w dalszej drodze ku wolności?

Krok III
 "Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.
 (ang. Made a decision to turn our will and our lives over to the care of God as we understood Him.)"

Tradycja III
 "Nasza wspólnota powinna obejmować wszystkich, którzy cierpią z powodu alkoholizmu. Toteż nie mamy prawa odrzucić nikogo, kto pragnie zdrowieć. Przynależność do AA nigdy nie powinna być uzależniona od posłuszeństwa czy pieniędzy. Nawet dwóch czy trzech alkoholików spotykających się w celu utrzymania trzeźwości może określić się jako grupa AA, pod warunkiem, że jako grupa nie mają żadnych innych celów ani powiązań." (wersja dłuższa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz