Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Tradycja 3 Wspólnoty AA


„Jedynym warunkiem przynależności do AA jest pragnienie zaprzestania picia”.

The only requirement for A.A. membership is a desire to stop drinking.

A w pełnej, długiej wersji:
Nasza wspólnota powinna obejmować wszystkich, którzy cierpią z powodu alkoholizmu. Toteż nie mamy prawa odrzucić nikogo, kto pragnie zdrowieć. Przynależność do AA nigdy nie powinna być uzależniona od posłuszeństwa czy pieniędzy. Nawet dwóch czy trzech alkoholików spotykających się w celu utrzymania trzeźwości może określić się jako grupa AA, pod warunkiem, że jako grupa nie mają żadnych innych celów ani powiązań.

1. Czy z góry osądzam w myślach niektórych nowicjuszy, prorokując, że nie uda im się wytrzeźwieć?
2. Czy istnieje taki typ alkoholika, którego w głębi duszy wolałbym nie mieć w swojej grupie?
3. Czy przyjmuję postawę sędziego, który ma prawo orzekać o domniemanej szczerości lub nieszczerości wypowiedzi i wysiłków nowicjusza?
4. Czy pozwalam, aby takie czynniki jak język, stosunek do religii, rasa, wykształcenie, wiek itp. osoby potrzebującej pomocy wpływały na to, czy i w jaki sposób niosę jej posłanie?
5. Czy nadmiernie imponują mi (lub mnie onieśmielają) uczestniczące w mityngach osoby o wysokiej pozycji, znane publicznie itp.? A lekarze, duchowni, byli więźniowie? Czy też potrafię odnosić się do nich naturalnie i traktować ich po prostu tak jak wszystkich pozostałych - jako ludzi chorych, podobnych do mnie samego?
6. Czy gdy ktoś zjawia się w AA, potrzebując informacji lub pomocy (choć być może nie potrafi poprosić o nie wprost), ma dla mnie istotne znaczenie to, jak taka osoba zarabia na życie, z jakiej dzielnicy pochodzi, jak ma urządzone mieszkanie? Albo to, czy już przedtem zetknęła się z AA? Albo jakie ma problemy oprócz problemu z alkoholem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz