Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Zwracam się w pokorze...

Bóg udziela mi zarówno mądrości, abym zrozumiał moje tęsknoty, jak i gotowość do działania dla własnego dobra.

Kiedyś dla mnie Pokora była -  UPOKORZENIEM ! - a ja nie chciałem być upokarzany, poniewierany, karcony i tłamszony...
Sens Pokory poznałem dopiero w AA, gdy uświadomiłem sobie, że jestem alkoholikiem a nie jestem Bogiem.
Mam kilka ulubionych definicji Pokory:
- pokora to godzenie się z tym co życie niesie,
- pokora to uznanie prawdy o sobie,
- Bóg jest pokorą a ja tylko na drodze do jej osiągnięcia.
- świadomość braku pokory ma większą szansę na pokorę niż pewność jej posiadania.

Słyszę co raz częściej głos Pokory : Na kolana ch....u !  - najczęściej na wędrówkach po górach, ostatnio słyszę go też na nizinach :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz