Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Korzenie mityngu?


"Alkoholowa drużyna nowicjuszy"- jak ktoś to później nazwał - spotykała się u państwa Williamsów w każdą środę, od lata 1935 roku aż po schyłek roku 1939; potem na kilka tygodni przeniosła się do domu Doktora Boba, a jeszcze później-w styczniu 1940 - do budynku szkoły Kinga.
Tak jak pierwsi uczestnicy pracowali nad Dwunastoma Krokami nie mając pojęcia,że to robią, podobnie "drużyna" była pierwszą spotykającą się grupą AA, mimo że jej uczestnicy wcale o tym wtedy nie wiedzieli. Ale już wtedy dało się wyczuć podskórne tarcia i poczucie odrębności pomiędzy "drużyną alkoholową a innymi uczestnikami Grupy Oksfordzkiej. Tamci nie umieli przekazać pijakom uzyskanego przewodnictwa.
Z książki Doktor Bob i dobrzy weterani str 111

Idee spotkań i odnowy moralnej zaczerpnięto raczej od grup oksfordzkich. Nazywano to "oksforyzacją". Wspólnota AA ukształtowała się na drodze doświadczenia, na drodze prób i błędów. Wybrano to co się w większości sprawdziło uznając przy tym że wspólnota nie jest rozwiązaniem dla wszystkich.

"- Kilkanaście lat temu w Polsce mądry, stary Indianin Srebrny Lis z plemienia Czerokezów opowiadał, na czym polega budowanie wspólnotowych więzi w jego plemieniu. Starsi siadają w kręgu, a młoda dziewczyna czy chłopak mówią o swoim problemie, przypuśćmy, sercowym. Starsi uważnie słuchają, a potem każdy po kolei w kręgu mówi o swoich miłosnych doświadczeniach. Nie zadają pytań, nie udzielają rad, tylko opowiadają o sobie. Młody człowiek wychodzi z takiego spotkania nakarmiony historiami starszych. Tylko tyle. I to mu pomaga."

a może
Okrągły stół, zrobiony przez Merlina Karduelu dla Uchera Pendragona, który dał ów
stół królowi Leodegrance'owi. Ten król zaś ofiarował go jako podarunek ślubny, wraz
ze stu rycerzami, Arturowi, gdy ten wziął za żonę Guineverę, córkę Leodegrance'a.
Stół był okrągły, aby wykluczyć wszystkie wszelkie spory o pierwszeństwo miejsc
między 150 rycerzami, którzy przy nim zasiadali.

Na gruncie patriotyzmu to i pewnie można by było nawiązać do prasłowiańskich wieców.
Lapet



dodajdo.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz