Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Przemiana osobowości

Często powiada się, że nas, uczestników AA, interesuje jedynie kwestia nadużywania alkoholu. To nieprawda. Musimy  skończyć  z piciem, żeby zachować życie . Ale każdy, kto bezpośrednio zetknął się z osobowością człowieka uzależnionego, wie, że żaden prawdziwy alkoholik nie zerwie na stałe z piciem , jeżeli nie dozna głębokiej przemiany tejże osobowości.
  Jak to widzi Bill-1-( List, 1940)
 
 - Czy zastanawiałem się /zastanawiam/ np. -Czy nie zostanę jakimś "Nawiedzonym Świrem" ?
 - Jak Ja buduję gotowość do pozbycia się wad charakteru?
 
Krok VI
Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru

Tradycja VI
Problemy pieniędzy, własności i władzy mogłyby z łatwością odwieść nas od naszego nadrzędnego celu duchowego. Dlatego uważamy, że wszelkie majętności, które okażą się naprawdę konieczne AA powinny być oddzielnie zarejestrowane i zarządzane, tak aby oddzielać sprawy materialne od spraw ducha. Grupa AA jako taka nigdy nie powinna prowadzić interesów. Instytucje wspomagające działalność AA, na przykład kluby czy szpitale, które wymagają sporego majątku lub administracji, powinny być zarejestrowane i zarządzane oddzielnie, by w razie potrzeby grupy mogły swobodnie z nich rezygnować. Toteż instytucje te nie powinny używać nazwy AA. Kierować nimi powinni tylko ci, którzy je finansują. W przypadku klubów wskazane jest, by kierowali nimi członkowie AA. Szpitale natomiast i inne zakłady rehabilitacyjne powinny pozostawać całkowicie poza obrębem AA i posiadać właściwy nadzór medyczny. Chociaż grupa AA może współpracować z kim zechce, współpraca ta nigdy nie może przybierać charakteru związku rzeczywistego lub domniemanego z inną organizacją lub popierania jej. Grupa AA nie może z nikim się wiązać. (wersja dłuższa)

1 komentarz:

  1. "Ale każdy, kto bezpośrednio zetknął się z osobowością człowieka uzależnionego, wie, że żaden prawdziwy alkoholik nie zerwie na stałe z piciem , jeżeli nie dozna głębokiej przemiany tejże osobowości."

    no i tu chyba "pies pogrzebany", bo nie wiem, czy mój mąż ma na tyle głęboką osobowość aby doznać jakiejkolwiek jej przemiany...

    OdpowiedzUsuń