"Nie oznacza to, że żaden Anonimowy Alkoholik nie korzysta z rad i
sugestii bardziej doświadczonych członków wspólnoty, ale z pewnością nie
będzie on słuchać rozkazów
12x12 s. 173
- Czy, mimo znajomości powyższego fragmentu z naszej literatury, nadal upieram się i twierdzę, że w AA nie udziela się rad i nie należy ich słuchać? Czy lansując takie teorie nie krzywdzę innych członków Wspólnoty, zwłaszcza nowicjuszy? Jeśli tak, to w jaki sposób realizuję (planuję zrealizować) zadośćuczynienie za tę krzywdę?
- Jakie stanowisko zajmuję w sytuacji, gdy moja służba się kończy, a nikt następny nie chce się jej podjąć?
- Czy, mimo znajomości powyższego fragmentu z naszej literatury, nadal upieram się i twierdzę, że w AA nie udziela się rad i nie należy ich słuchać? Czy lansując takie teorie nie krzywdzę innych członków Wspólnoty, zwłaszcza nowicjuszy? Jeśli tak, to w jaki sposób realizuję (planuję zrealizować) zadośćuczynienie za tę krzywdę?
- Jakie stanowisko zajmuję w sytuacji, gdy moja służba się kończy, a nikt następny nie chce się jej podjąć?
Krok IX
"Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych."
Tradycja IX
"W każdej grupie AA powinno istnieć możliwie jak najmniej organizacji. Rotacja jest najlepszym rozwiązaniem. Grupa wybiera mandatariusza, rzecznika i skarbnika - służby te są rotacyjne. Wielkomiejskie grupy łączą się w intergrupy a te z kolei tworzą regiony, które często zatrudniają sekretarkę na pełnym etacie. Powiernicy Rady Usług Ogólnych są w istocie takim Komitetem Usług Ogólnych dla całego AA. Stoją oni na straży naszych Tradycji, otrzymując od grup AA dobrowolne datki, z których utrzymują Biuro Usług Ogólnych w Nowym Jorku. Są oni upoważnieni przez grupy do reprezentowania całego AA na zewnątrz, a także dbają o merytoryczną treść naszego głównego czasopisma „AA Grapevine". Wszyscy nasi reprezentanci powinni kierować się duchem służby, bo prawdziwi przywódcy w AA są jedynie zaufanymi i doświadczonymi sługami całej wspólnoty. Ich stanowiska nie dają im żadnej władzy; oni nami nie rządzą. Warunkiem ich przydatności jest powszechny szacunek." (wersja dłuższa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz