Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.

Dwa sposoby zadośćuczynienia

"Zadośćuczynienie można postrzegać na dwa sposoby. Można w nim widzieć naprawę szkód, bo jeśli zniszczyłem płot sąsiada, to mu go naprawiam – i to jest zadośćuczynienie bezpośrednie. Ale można je też rozumieć jako modyfikację mojego zachowania, bo jeśli swoimi czynami wyrządziłem komuś krzywdę, to co dzień zdobywam się na wysiłek, by nie wyrządzać już więcej krzywd. I to naprawianie mojego sposobu bycia jest zadośćuczynieniem niebezpośrednim. Które podejście jest lepsze? Oba są równie dobre…"
Codzienne refleksje

  - Jeśli katowałam swoje dziecko, gwałciłem żonę, okradałem matkę, zdradzałam męża itp. a teraz co dzień zdobywam się na wysiłek, by już tego nie robić, czy rzeczywiście dokonuję w ten sposób zadośćuczynienia i czy faktycznie uważam, że jest ono... równie dobre - jak to w Codziennych refleksjach napisano?
  - Jakie znam "obowiązujące w AA zasady zachowania"? Czy się do nich stosuję?

Krok IX 
"Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych." 

Tradycja IX 
"W każdej grupie AA powinno istnieć możliwie jak najmniej organizacji. Rotacja jest najlepszym rozwiązaniem. Grupa wybiera mandatariusza, rzecznika i skarbnika - służby te są rotacyjne. Wielkomiejskie grupy łączą się w intergrupy a te z kolei tworzą regiony, które często zatrudniają sekretarkę na pełnym etacie. Powiernicy Rady Usług Ogólnych są w istocie takim Komitetem Usług Ogólnych dla całego AA. Stoją oni na straży naszych Tradycji, otrzymując od grup AA dobrowolne datki, z których utrzymują Biuro Usług Ogólnych w Nowym Jorku. Są oni upoważnieni przez grupy do reprezentowania całego AA na zewnątrz, a także dbają o merytoryczną treść naszego głównego czasopisma „AA Grapevine". Wszyscy nasi reprezentanci powinni kierować się duchem służby, bo prawdziwi przywódcy w AA są jedynie zaufanymi i doświadczonymi sługami całej wspólnoty. Ich stanowiska nie dają im żadnej władzy; oni nami nie rządzą. Warunkiem ich przydatności jest powszechny szacunek." (wersja dłuższa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz