"Grupy AA nie są
własnością Kościoła ani księdza czy terapeuty, nie są grupami przykościelnymi, choć mogą gromadzić się przy kościele, ani nie są
grupami terapeutycznymi. Mają własną autonomię i niezależność wynikającą
z programu i Tradycji. Członków grup AA o zabarwieniu dewocyjnym:
„apostołów”, „cudownie nawiedzonych”, „kaznodziejów” proponuję
potraktować jako „margines”…
Historia AA w Polsce” s. 267
Nie interesuje nas to, jakie są wierzenia naszych członków. Są to sprawy całkowicie prywatne.
Anonimowi Akoholicy str. 23
"Po pierwsze, Anonimowi Alkoholicy nie wymagają od ciebie, żebyś w cokolwiek wierzył"
Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji str. 28
- Czy kiedykolwiek, komukolwiek w AA, w jakikolwiek sposób, próbowałem
narzucać swoją koncepcję Siły wyższej, przekonywać go do niej? A może
twierdziłem, że AA sugeruje jakąś konkretną religię albo wyznanie? Jeśli
tak, to jak planuję za to zadośćuczynić?
- Czy jestem przebudzony duchowo?
Krok IX
"Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych."
Tradycja IX
"W każdej grupie AA powinno istnieć możliwie jak najmniej organizacji. Rotacja jest najlepszym rozwiązaniem. Grupa wybiera mandatariusza, rzecznika i skarbnika - służby te są rotacyjne. Wielkomiejskie grupy łączą się w intergrupy a te z kolei tworzą regiony, które często zatrudniają sekretarkę na pełnym etacie. Powiernicy Rady Usług Ogólnych są w istocie takim Komitetem Usług Ogólnych dla całego AA. Stoją oni na straży naszych Tradycji, otrzymując od grup AA dobrowolne datki, z których utrzymują Biuro Usług Ogólnych w Nowym Jorku. Są oni upoważnieni przez grupy do reprezentowania całego AA na zewnątrz, a także dbają o merytoryczną treść naszego głównego czasopisma „AA Grapevine". Wszyscy nasi reprezentanci powinni kierować się duchem służby, bo prawdziwi przywódcy w AA są jedynie zaufanymi i doświadczonymi sługami całej wspólnoty. Ich stanowiska nie dają im żadnej władzy; oni nami nie rządzą. Warunkiem ich przydatności jest powszechny szacunek." (wersja dłuższa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz