Alkoholizm to choroba, możesz nauczyć się ją kontrolować ciesząc się pełnią życia
Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.
Miłość w ich oczach
Zmiany, które dostrzegałem w przybyłych do Wspólnoty nowicjuszach, pomogły mi wyzbyć się lęku i zmienić moje nastawienie z negatywnego na pozytywne. Widziałem miłość w ich oczach i pozostawałem pod wrażeniem tego, jak wiele znaczyła dla nich ich zachowywana dzień po dniu trzeźwość. Dzielnie zmierzyli się z Krokiem Drugim i uwierzyli, że Siła Większa od nich samych przywraca im poczytalność i zdrowie duchowe. Natchnęło mnie to wiarą we Wspólnotę i dało nadzieję, że także mnie ona pomoże.Odkryłem, że Bóg* może być miłością - a nie karzącym sędzią, którego obawiałem się, zanim wstąpiłem do AA. Odkryłem też, że był On przy mnie przez wszystkie te straszne lata i towarzyszył mi w moich kłopotach. Dziś wiem, że to właśnie On przyprowadził mnie do Wspólnoty i że dzięki niemu jestem cudem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niektórzy z nas nie chcą uwierzyć w Boga, inni nie mogą, a i wśród wierzących jest wielu takich, którzy wątpią w jego wolę dokonywania tego rodzaju cudów.
OdpowiedzUsuńDWANAŚCIE KROKÓW I DWANAŚCIe TRADYCJI, STR.27