Alkoholizm to choroba, możesz nauczyć się ją kontrolować ciesząc się pełnią życia
Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.
Droga do wiary
Przez moje ostatnie picie wylądowałem w szpitalu, kompletnie załamany. Właśnie wtedy przemknęło mi przed oczyma całe moje dawne życie. Uświadomiłem sobie, że za sprawą picia skazałem siebie na przeżycie wszystkich możliwych koszmarów. Moja własna samowola i obsesja picia wtrąciły mnie w otchłań halucynacji, urwanych filmów i bezbrzeżnej rozpaczy. W końcu pokonany, zwróciłem się do Boga* o pomoc. Jego Obecność kazała mi uwierzyć. Uwolniono mnie od przymusu picia, a wraz z nim opuściły mnie też iluzje i zwidy. Teraz niczego się już nie boję. Wiem, że jestem poczytalny i że wiodę zdrowe i odpowiedzialne życie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz