Alkoholizm to choroba, możesz nauczyć się ją kontrolować ciesząc się pełnią życia
Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.
Wyjątkowa okazja
Materia procesu zdrowienia utkana jest w dużym stopniu z Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji. Czyniąc stopniowe postępy, uświadomiłem sobie, że z materii tej uszyto nowy płaszcz - specjalnie dla mnie, na moją miarę. Uczestnicy z najdłuższym stażem wysuwali delikatne sugestie, gdy usiłowałem zmienić to, czego zmienić się nie da. Doświadczenie, którym dzielili się ze mną inni, stało się podstawą cennych przyjaźni. Wiem, że Wspólnota jest gotowa i zdolna do tego, by pomóc każdemu cierpiącemu alkoholikowi, niezależnie od tego, skąd się wywodzi i na jakim życiowym wirażu się znajduje. W świecie nękanym przez wiele problemów pewność tego faktu zapewnia mi wyjątkową równowagę wewnętrzną. Dbam o zesłany mi dar trzeźwości. Oferuję Bogu moją wdzięczność za siłę otrzymywaną we Wspólnocie, która naprawdę istnieje dla dobra wszystkich jej uczestników.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skąd AA czerpie wskazania... pragmatycy czytają Drugą Tradycję, z której dowiadujemy się, że jedynym autorytetem w AA jest miłujący Bóg, jakkolwiek może się On wyrażać w sumieniu grupy... "Mąż zaufania" to ten, kto uznaje mądrość zbiorowej decyzji grupy i nie żywi urazy z powodu utraty statusu założyciela - przywódcy; jego opinie oparte na sporym doświadczeniu, są głębokie i mądre, a jednocześnie potrafi on trzymać się na uboczu, spokojnie czekając na to, co czas przyniesie.
OdpowiedzUsuńDWANAŚCIE KROKÓW I DWANAŚCIE TRADYCJI, STR. 132, 135