Alkoholizm to choroba, możesz nauczyć się ją kontrolować ciesząc się pełnią życia
Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.
I zawsze było czegoś nam brak
„ Na pewno żaden alkoholik, a w szczególności członek AA, nie zechce potępiać osiągnięć materialnych. Nie mamy także zamiaru polemizować z resztą ludzi, którzy nadal zapalczywie utrzymują, że głównym celem życia jest zaspokajanie zasadniczych popędów naturalnych. Wiemy natomiast aż zbyt dobrze, że nikt nie prześcignie alkoholika w sztuce stosowania tej zasady w sposób prowadzący do nieuchronnej katastrofy życiowej. Przez dziesiątki lat domagaliśmy się więcej bezpieczeństwa, prestiżu i miłości, niż nam się należało. Kiedy wydawało nam się, że osiągamy sukces piliśmy, by snuć jeszcze wspanialsze marzenia. Kiedy coś nam się nie udawało, choćby tylko trochę, piliśmy szukając zapomnienia.
I zawsze było czegoś nam brak ”
12/12 str.71-72
- Jak dziś radzę sobie z ekstremalnymi uczuciami?
- Czy nadal zdarza mi się czuć pustkę, brak czegoś.... nieokreślonego, tęsknotę za czymś, czego nie sposób nazwać?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz