"Jeśli wybór osoby duchownej na powiernika budzi nasze zastrzeżenia, najlepiej jest poszukać po prostu człowieka dyskretnego, wyrozumiałego i przyjaznego nam. Tą osobą może być nasz domowy lekarz czy psycholog. Możemy oczywiście zwrócić się o pomoc do naszych najbliższych rodziców, żony lub męża. Wtedy zachodzi jednak obawa, że ujawnienie naszych tajemnic może przyczynić się do ich bólu i cierpień. Nie mamy prawa ratować naszej skóry kosztem bliźniego. Owe najtajniejsze zakątki naszej duszy odsłaniamy przed kimś, kto zrozumie, ale nie poczuje się dotknięty. Zasadą jest być surowym wobec siebie samego, ale zawsze delikatnym i rozważnym wobec innych."
Anonimowi Alkoholicy str.64
Krok V
"Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.
(ang. Admitted to God, to ourselves and to another human being the exact nature of our wrongs.)"
Tradycja V
"Każda grupa AA powinna stanowić duchową jedność, posiadając tylko jeden zasadniczy cel: nieść posłanie alkoholikowi, który jeszcze cierpi." (wersja pełna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz