Boże,
ofiarowuję siebie Tobie, abyś mnie uformował i uczynił ze mną to, co
będzie zgodne z Twoją wolą. Uwolnij mnie ode mnie samego, żebym mógł
lepiej spełniać Twoją wolę. Oddal ode mnie trudności, aby zwycięstwo nad
nimi mogło być przykładem dla tych, którym pospieszę z pomocą, czerpiąc
z twojej Potęgi, Miłości i Twego Pojmowania dróg Życia. Dopomóż mi,
abym zawsze spełniał Twoją Wolę”
Anonimowi Alkoholicy str. 54
- Czy potoczne „let go and let God’ oznacza dla mnie istotę kroku III? Czy „ Odpuść i zostaw Bogu” uwalnia mnie od moich lęków?
- Czy jestem wdzięczny Bogu-jakkolwiek Go pojmujemy- nawet za dni, w których nic mi się nie udaje?
- Czy
jestem w stanie ofiarować swoją pomoc innemu człowiekowi, szczególnie
wtedy kiedy np. otwarcie krytykuję Jego zachowanie lub poglądy?
Krok III
"Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.
(ang. Made a decision to turn our will and our lives over to the care of God as we understood Him.)"
Tradycja III
"Nasza wspólnota powinna obejmować wszystkich, którzy cierpią z powodu alkoholizmu. Toteż nie mamy prawa odrzucić nikogo, kto pragnie zdrowieć. Przynależność do AA nigdy nie powinna być uzależniona od posłuszeństwa czy pieniędzy. Nawet dwóch czy trzech alkoholików spotykających się w celu utrzymania trzeźwości może określić się jako grupa AA, pod warunkiem, że jako grupa nie mają żadnych innych celów ani powiązań." (wersja dłuższa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz