Alkoholizm to choroba, możesz nauczyć się ją kontrolować ciesząc się pełnią życia
Dzielimy się informacjami, doświadczeniami narosłymi wokół programu 12 Kroków i stosujących go, by wymieniać je i by dać szanse zdobycia o nich wiedzy nieuzależnionym.
Miara naszych wad charakteru...
Nie wszystkie jednak nasze trudności są sprawą życia i śmierci. Każdy normalny człowiek chce jeść, kochać i być kochany, cieszyć się poważaniem w swoim środowisku. Pragnie również pewnego poczucia bezpieczeństwa w dążeniu do tych celów. W istocie, takim właśnie został stworzony przez Boga, który przecież nie planował, by człowiek wyniszczał się alkoholem. Bóg wyposażył ludzi w instynkty, by mogli przetrwać, a nie ginąć. (…) Skoro przychodzimy na świat tak sowicie wyposażeni w naturalne popędy, trudno się dziwić, że często pozwalamy im wykraczać poza wyznaczone dla nich granice. Kiedy zaczynają nami ślepo kierować albo świadomie żądamy od nich więcej przyjemności i wygód niż nam się należy, wówczas zaczynamy oddalać się od tego, co Bóg zaplanował dla nas tu na ziemi. To właśnie jest miarą naszych wad charakteru, lub jeśli kto woli, grzechów.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 65-66
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz