1. Przyznałem, że jestem bezsilny wobec alkoholu, że przestałem kierować własnym życiem.
"Jeśli tak trzeba powiedzieć, pomyśleć, uwierzyć tak zrobię. Tylko czy, żeby wyswobodzić się z tej przewlekłej choroby trzeba leczyć się kłamstwem?! Prawda, jestem czasem bezsilny, ale nie zawsze jest ciężko, kiedy trzeba- daję radę. Nie mogę też powiedzieć, że przestałem kierować swoim życiem, bo tak nie jest. Alkohol od którego jestem uzależniony, utrudnia mi je ale nie kieruje, tak samo jak nadciśnienie które mam również kiedyś utrudniało je ale, do cholery nie kierowało. Zaś kiedy podjąłem leczenie, kompletnie mi nie przeszkadza. Tak też mam zamiar wprowadzać nowoczesne środki farmakologiczne na chorobę alkoholową. Będę testował je na sobie i dzielił się swoimi spostrzeżeniami i odczuciami. Z analizy zachowań osób poddanych ich działaniu wygląda, że są o wiele skuteczniejsze niż wszelkie grupy wsparcia i Anonimowych Alkoholików razem wzięte. Choć zalecane jest połączenie leków z terapią nikt nie zaprzecza, że bez udziału w AA można osiągnąć sukces. Z kilku powodów, o których pewnie kiedyś opowiem nie mam zamiaru pracować w żadnej grupie.
Nie wiem jak będzie, być może poniosę klęskę. Pewnie wszyscy alkoholicy którzy tu zawitają będą tego pewni. Nie zdziwi mnie to, wszak ciągle mają prane mózgi przez swoich sponsorów i terapeutów którzy w znakomitej większości negują pracę z lekami. Jeśli jednak uda mi się skutecznie leczyć, przedstawię wiarygodny dowód na farmakologiczną metodę walki z chorobą.
Jeśli wszystko będzie szło dobrze sformułuję nowy program dwunastu kroków z uwzględnieniem moich doświadczeń. Mam nadzieję, że nikt nie będzie się zbytnio nad nim napinał, traktuję to jako zabawę.
1. Przyznałem, że jestem chory na alkoholizm, zmiany w mózgu jakie nastąpiły utrudniają mi kierowanie życiem.
źródło: Tabletki na alkoholizm- przewlekłą chorobę mózgu.
czy można wiedzieć jakiego typu są to środki farmakologiczne? nie wszystko może okazac się bezpieczne na dłuższą mete... zalecam rozwagę
OdpowiedzUsuń