Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, jakkolwiek GO pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
"Alkoholicy niemal bez wyjątku znają, aż nadto dobrze udrękę osamotnienia. Jeszcze zanim zaczeliśmy się upijać i narażać ludziom, prawie każdego z nas męczyło uczucie, że tak naprawdę z nikim nic nas nie łączy"
- Czy czuje się dziś samotny? A może po prostu jestem sam?
- Czym jest dla mnie jedność w naszej wspólnocie?
"Alkoholicy niemal bez wyjątku znają, aż nadto dobrze udrękę osamotnienia. Jeszcze zanim zaczeliśmy się upijać i narażać ludziom, prawie każdego z nas męczyło uczucie, że tak naprawdę z nikim nic nas nie łączy"
- Czy czuje się dziś samotny? A może po prostu jestem sam?
- Czym jest dla mnie jedność w naszej wspólnocie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz