Dodali: " Mamy dla ciebie złą wiadomość. Była fatalna dla nas i prawdopodobnie będzie taka dla ciebie. Czy rzucasz picie na sześć dni, miesięcy, albo lat, jeżeli pójdziesz i sięgniesz po kieliszek albo dwa, skończysz w tym szpitalu, przywiązany do łóżka, tak jak to było w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Jesteś alkoholikiem". O ile dobrze pamiętam, wówczas po raz pierwszy zwróciłem uwagę na to słowo. Wydawało mi się, że jestem po prostu pijakiem.
A oni powiedzieli: "Nie, ty jesteś chory i nie ma najmniejszej różnicy, jak długo obywasz się bez alkoholu. Po kieliszku czy dwóch skończysz tak jak teraz." W owej chwili była to doprawdy przygnębiająca wiadomość. Następnie zwrócili się do mnie z pytaniem: " Możesz wytrzymać bez picia przez 24 godziny, prawda?"
Powiedziałem: "Pewnie tak, każdy może to zrobić."
Powiedzieli: "I to jest to, o czym mówimy. Po prostu 24 godziny na raz."
Z pewnością zdjęło mi to ciężar z serca. Za każdym razem, kiedy zacząłbym myśleć o piciu, myślałbym o długich, suchych latach przede mną, ale ten pomysł z 24 godzinami, którego mogłem się odtąd trzymać był bardzo pomocny - czytamy w książce Anonimowi Alkoholicy
- Jestem alkoholikiem – co to dla mnie znaczy? Jak przekazuję tą wiadomość tym, którzy chcą ode mnie nadziei i siły?
- Co, z proponowanych mi na początku drogi rozwiązań, jest ważne do dziś i przekazuję to dalej? A z czego mogłem/am zrezygnować?
Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)
Tradycja XII
"my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)
A oni powiedzieli: "Nie, ty jesteś chory i nie ma najmniejszej różnicy, jak długo obywasz się bez alkoholu. Po kieliszku czy dwóch skończysz tak jak teraz." W owej chwili była to doprawdy przygnębiająca wiadomość. Następnie zwrócili się do mnie z pytaniem: " Możesz wytrzymać bez picia przez 24 godziny, prawda?"
Powiedziałem: "Pewnie tak, każdy może to zrobić."
Powiedzieli: "I to jest to, o czym mówimy. Po prostu 24 godziny na raz."
Z pewnością zdjęło mi to ciężar z serca. Za każdym razem, kiedy zacząłbym myśleć o piciu, myślałbym o długich, suchych latach przede mną, ale ten pomysł z 24 godzinami, którego mogłem się odtąd trzymać był bardzo pomocny - czytamy w książce Anonimowi Alkoholicy
- Jestem alkoholikiem – co to dla mnie znaczy? Jak przekazuję tą wiadomość tym, którzy chcą ode mnie nadziei i siły?
- Co, z proponowanych mi na początku drogi rozwiązań, jest ważne do dziś i przekazuję to dalej? A z czego mogłem/am zrezygnować?
Krok XII "Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach."
(ang. Having had a spiritual awakening as the result of these steps, we tried to carry this message to alcoholics and to practice these principles in all our affairs.)
Tradycja XII
"my, Anonimowi Alkoholicy, głęboko ufamy, że zasada anonimowości ma olbrzymie znaczenie duchowe. Przypomina nam o pierwszeństwie zasad AA przed osobistymi ambicjami oraz o potrzebie stosowania prawdziwej pokory w życiu. Potrzebujemy jej po to, by zesłane nam dobrodziejstwa nigdy nas nie zepsuły i byśmy nigdy nie przestali myśleć z wdzięcznością o Nim, który miłościwie panuje nad nami wszystkimi." (wersja pełna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz